Na samym południu Japonii leży tajemniczy archipelag o zdumiewającej historii, o kulturze kolorowej i oryginalnej.
To Okinawa, jedna z tzw. blue zones, obszarów, gdzie żyje się dłużej niż w innych częściach świata, a wesołych stulatków spotyka się na każdym kroku.
Dzięki spokojnym falom pieniącym się na białych plażach, kolczastym liściom pandanów i czerwonym kwiatom hibiskusa czuć tu niesamowity wyspiarski klimat. Trochę jak na Hawajach, trochę jak na Filipinach, tylko surferzy idą tutaj na sushi, a salarymen noszą kolorowe koszule w kwiaty.
Nati Ishigaki snuje wciągającą opowieść o radościach i troskach codziennego życia na wyspie, oddając niejednokrotnie głos Uchinaanchu – Okinawiańczykom. Wspólnie opowiadają o lokalnych wierzeniach, fascynacji karate i tajemnicach długowieczności.
Mimo wielu trudności i problemów uśmiech zdaje się nie schodzić z twarzy Uchinaanchu. Zawsze bowiem można liczyć na rodzinę, przyjaciół, a nawet na sąsiadów i obcych ludzi wokół. Społeczność i związki międzyludzkie sprawiają, że najskromniejsze życie jest znośne, a ludzie nie mają tu wielkich oczekiwań. Dzieci nie muszą mieć własnych pokojów, nikt nie martwi się o kupno najnowszego modelu samochodu, a na stole zawsze jest coś do zjedzenia. Być może pogoda też pomaga. Słońce i ciepło, kwitnące kwiaty przez cały rok i spokojny tryb życia sprawiają, że mimo kłopotów ludzie wciąż potrafią tu być szczęśliwi.